środa, 19 grudnia 2012

Świerk kłujący

Świerk kłujący, świerk srebrny (Picea pungens)
 - gatunek wiecznie zielonego drzewa z rodziny sosnowatych (Pinaceae).
 Świerk kłujący pochodzi z Gór Skalistych w zachodniej części Ameryki Północnej.
Rośnie w górach najczęściej na północnych skłonach i w dolinach rzek.
 Drzewo dorasta do 50 metrów wysokości.
 Sprowadzony po raz pierwszy do Europy pod koniec XIX w.
 Wyhodowano odmiany sadzone w parkach, ogrodach a także formy karłowate.

Powszechnie znany jako „srebrny świerk”,
roslina ozdobna-drzewo cenione w ogrodnictwie,
 o regularnym, szeroko stożkowym pokroju,
 osiągające ok. 25 m wysokości i 6-8 m szerokości.
 Przyrasta rocznie 20-30 cm.
Igły sztywne, kłujące 2-3 cm długości,
jednobarwne, niebiesko-zielono-srebrzyste,
 do intensywnie srebrzystych.
 Świerk kłujący jest gatunkiem zmiennym,
 głównie pod względem zabarwienia igieł.
 W uprawie otrzymano bardzo liczne odmiany,
 różniące się intensywnością i odcieniem zabarwienia,
 a także pokrojem korony.
Gałęzie sztywne, wyrastające pod kątem prostym w stosunku do pnia.
Ma bardzo małe wymagania glebowe i wilgotnościowe.
 Dość dobrze rośnie nawet na glebach suchych, piaszczystych.
 Odporny na silne mrozy, suszę, zanieczyszczenia powietrza.
 Wymaga stanowisk słonecznych. Gałęzie ocienione zasychają.
 Sadzony pojedynczo lub luźno w grupach utrzymuje ugałęzienie od samej ziemi.

 Najlepszy dla terenów zieleni na terenie całego kraju.
 Zastosowanie świerka kłującego jest bardzo szerokie:
 - na szpalery chroniące przed wiatrem,
 śniegiem, kurzem i nadmiernym nasłonecznieniem
- na żywopłoty strzyżone - doskonale znosi cięcie i formowanie
- na choinki w okresie Świąt Bożego Narodzenia.
 Gałęzie często są wykorzystywane do kompozycji bukieciarskich.

Posadziłam dwa świerki srebrne 12 lat temu i nie mogę się doczekać szyszek...?


Mamy śnieżną zimę. Puch wszędzie, drzewa otulone jak w bajce.
 Za oknem cudny widok, szczególnie gdy zza chmur wyjdzie słońce.
Białe szaleństwo na śnieżnym puchu
 i magia okresu świątecznego to bezdyskusyjne zalety zimy.
W grudniu ogród odpoczywa, a my razem z nim.
 Przynajmniej, jeśli chodzi o prace ogrodowe.
I całe szczęście, bo przecież przygotowania do Świąt są bardzo absorbujące.


Świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami,
 spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, dających radość i odpoczynek,
życzy Wam wszystkim...Hania


Pozdrawiam serdecznie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz