sobota, 19 maja 2012

Słońce

Słońce (łac. Sol, Helius) – gwiazda centralna Układu Słonecznego,
wokół której krąży Ziemia, inne planety tego układu, 
planety karłowate oraz małe ciała Układu Słonecznego.
 Słońce składa się z gorącej plazmy utrzymywanej przez
 grawitację i kształtowanej przez pole magnetyczne.
 Jest prawie idealnie kuliste.

Słońce jest gwiazdą magnetycznie aktywną.
 Posiada silne pole magnetyczne, które w małej skali zmienia się nieustannie,
 a co około jedenaście lat,
 w pobliżu maksimum słonecznego zmienia biegunowość.
Pole magnetyczne Słońca powoduje wiele efektów, 
które są zbiorczo nazywane aktywnością słoneczną,
 w tym plamy na powierzchni Słońca, rozbłyski i zmiany wiatru słonecznego,
 który niesie materię poprzez Układ Słoneczny (tzw. pogoda kosmiczna).
Wpływ aktywności słonecznej na Ziemię przejawia się m.in. w występowaniu zórz na umiarkowanych i wysokich szerokościach geograficznych,
 zakłóceniach łączności radiowej i przesyłu prądu elektrycznego.
 Odegrała ona najprawdopodobniej dużą rolę
 w powstaniu i ewolucji Układu Słonecznego.
 Aktywność słoneczna zmienia także strukturę zewnętrznej atmosfery Ziemi.

Światło słoneczne jest podstawowym źródłem energii w bilansie
 energetycznym Ziemi jako ciała niebieskiego,
jak i bezpośrednio lub pośrednio dla niemal wszystkich forma życia.
 Jedynym znaczącym źródłem energii, które nie jest promieniowaniem słonecznym
 i nie powstało w wyniku przetworzenia energii,
jest energia rozpadów promieniotwórczych pierwiastków wewnątrz Ziemi.

Energia słoneczna jest niezbędna dla większości form życia na Ziemi,
poprzez proces fotosyntezy zasilający najniższy poziom troficzny większości ekosystemów, a także napędza ziemską pogodę.
 Ogromny wpływ Słońca na Ziemię był dostrzegany już w czasach prehistorycznych,
 a Słońce w wielu kulturach traktowano jako bóstwo.
 Naukowe zrozumienie funkcjonowania Słońca rozwijało się powoli i nawet w XIX wieku wybitni naukowcy mieli ograniczone pojęcie o tym,
 jak zbudowane jest Słońce i co jest źródłem jego energii.
 Chociaż wiedza na temat Słońca stale się rozwija, wciąż istnieją pewne problemy teoretyczne z wyjaśnieniem zjawisk dziejących się na Słońcu.

Podobnie jak inne zjawiska naturalne, 
Słońce było przedmiotem kultu w wielu kulturach w historii ludzkości.
 W najbardziej podstawowym rozumieniu Słońce jest świetlistym dyskiem na niebie,
 którego obecność nad horyzontem tworzy dzień i którego brak powoduje noc.
 W wielu kulturach prehistorycznych i starożytnych,
 Słońce uważano za boga lub zjawisko nadprzyrodzone.
 Słońce każdego roku przemieszcza się na tle gwiazd stałych wzdłuż ekliptyki,
przez znaki zodiaku;
 z tego powodu greccy astronomowie uznali, że jest to jedna z siedmiu planet,
 od których pochodzą nazwy siedmiu dni tygodnia w niektórych językach.

Słońce towarzyszy nam wszędzie.
To symbol nieskończoności, nieba, początku, ognia, świata, wędrowca,
  Stwórcy, Chrystusa, Raju, zmartwychwstania,
 świetności, wspaniałości, prawdy, chwały, sprawiedliwości, oświecenia, słowa, autorytetu, inteligencji, mądrości, rozumu, wolnej woli, wynalazczości,
 ojca, męskości, płodności, wierności, niewierności, szaleństwa.

 Słońcu oddawali w służbie swój talent artyści, twórcy, malarze, poeci.
W poezji Słońce odgrywało element przyrody nadający sens całemu naszemu życiu.

Pieśń 9 Księgi wtóre (Nie porzucaj nadzieje) J. Kochanowski

 Nie porzucaj nadzieje,
     Jakoć sie kolwiek dzieje:
Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,
A po złej chwili piękny dzień przychodzi.

     Patrzaj teraz na lasy,
     Jako prze zimne czasy
Wszystkę swą krasę drzewa utraciły,
A śniegi pola wysoko przykryły.

     Po chwili wiosna przyjdzie,
     Ten śnieg z nienagła zéjdzie,
A ziemia, skoro słońce jej zagrzeje,
W rozliczne barwy znowu sie odzieje.

     Nic wiecznego na świecie:
     Radość sie z troską plecie,
A kiedy jedna weźmie moc nawiętszą,
W ten czas masz ujźrzeć odmianę naprędszą.

     Ale człowiek zhardzieje,
     Gdy mu się dobrze dzieje,
Więc też kiedy go Fortuna omyli,
Wnet głowę zwiesi i powagę zmyli.

     Lecz na szczęście wszelakie
     Serce ma być jednakie,
Bo z nas Fortuna w żywe oczy szydzi:
To da, to weźmie, jako sie jej widzi.

     Ty nie miej za stracone,
     Co może być wrócone:
Siła Bóg może wywrócić w godzinie;
A kto mu kolwiek ufa, nie zaginie. 





SŁOŃCE ( Cz. Miłosz)

Barwy ze słońca są. A ono nie ma
Żadnej barwy, bo ma wszystkie.
I cała ziemia jest niby poemat,
A słońce nad nią przedstawia artystę.

Kto chce malować świat w barwnej postaci,
Niechaj nie patrzy nigdy prosto w słońce.
Bo pamięć rzeczy, które widział, straci,
Łzy tylko w oczach zostaną piekące.

Niechaj przyklęknie, twarz ku trawie schyli
I patrzy w promień od ziemi odbity.
Tam znajdzie wszystko, cośmy porzucili:
Gwiazdy i róże, i zmierzchy, i świty.







W życiu dużo by się chciało, ale wciąż na internet czasu za mało.
Serdecznie Was wszystkich...pozdrawiam:-))




Pieśń

Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?

Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie,
I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.

Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje,
Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje.

Wdzięcznym Cię tedy sercem, Panie, wyznawamy,
Bo nad to przystojniejszej ofiary nie mamy.

Tyś Pan wszytkiego świata, Tyś niebo zbudował
I złotemi gwiazdami ślicznieś uhaftował.

Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi
I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi.

Za Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi,
A zamierzonych granic przeskoczyć sie boi.

Rzeki wód nieprzebranych wielką hojność mają,
Biały dzień a noc ciemna swoje czasy znają.

Tobie k woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi,
Tobie k woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi.

Wino Jesień i jabłka rozmaite dawa,
Potym do gotowego gnuśna Zima wstawa.

Z Twej łaski nocna rosa na mdłe zioła padnie,
A zagorzałe zboża deszcz ożywia snadnie.

Z Twoich rąk wszelkie źwierzę patrza swej żywności,
A Ty każdego żywisz z Twej szczodrobliwości.

Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!
Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie.

Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi;
Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!


Jan Kochanowski